Od dawna chodziła mi po głowie anielica Tilda, nie mogłam się napatrzeć na tildy dziewczyn i mam swoją :)) pewnie nie do końca doskonałą ale moją zrobioną od początku do końca. I ja jestem zadowolona pewnie jeszcze kilka poprawek będzie, ale to już na spokojnie.....
Sylwia, ja też ostatnio szyję ... ;) - widziałaś mojego kota ?
OdpowiedzUsuńTwoja lala bardzo Ci się udała.
Pozdrawiam
Jola z "żyjąc z pasją".