środa, 3 października 2012

Do dwóch razy sztuka

Co ja robie tu ? no właśnie, mam wspólnego tyle z komputerem co nic. To znaczy wiem jak sobie coś wyszukać, poczytać itp. ale na tym moja umiejętność się kończy. I dziś to się potwierdziło !!! 2 godziny  pisania , debatowania co napisać, wrzucenia zdjęć a w ciągu ułamku sekundy wszystko diabli wzieli i to nie wiem jak !!!!
             Nie będe się siliła na odtworzenie tego co już byl,o bo znów zajełoby mi to ze dwie godziny, napisze w skrócie: Lubię tworzyć nowe rzeczy: decoupage, shabby chic, malowanie wszstkim co jest pod ręką i uwielbiam gotować.
    Obecnie nie mam na to aż tyle czasu ile bym chciała, ale czasami jak mój 3 latek i pół roczek siedzą cicho, a zdarza się to naprawdę często ( żratowałam oczywiście) zawszę coś tam skrobnę np. zegar do kuchni
albo butelkę na naleweczkę i na syropek z czubków sosny dla maluchów ( jak coś jest ładnie opakowane to i się lepiej pije :))
 
 
 
no i dzieło z którego jestem naprawde zadowolona dlatego, że: po pierwsze jestem samooukiem, po drugie wtedy z decoupagiem nie miałam za wiele wspólnego. No ale dla chcącego nie ma nic trudnego, stolarz dorobił blat do nóżek torpedo, a ja zajełam się resztą. AAA lustro skubnięte z działki rodziców i toaletka jak ta lala. Nad krzesłem pracuje już 2 rok :)))) poprostu go jeszcze nie kupiłam..
 
 
 

 



 
no i jak czas pozwoli to pokaże inne prace ......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz